Cena: 30.28 zł
Sklep: profit24.pl
Kup teraz Ballada o zegarze z ratuszowej wieży | ZAKÅADKA GRATIS DO KAÅ»DEGO ZAMÓWIENIA za 30.28 zł w księgarni profit24.pl
Janusz Koryl (1962) jest poetą i prozaikiem mieszkającym i pracującym w Rzeszowie, laureatem wielu ogólnopolskich konkursów literackich. Autor ki...
zobacz więcej informacji
Cena: 30.28 zł
Sklep: profit24.pl
Kup teraz Ballada o zegarze z ratuszowej wieży | ZAKÅADKA GRATIS DO KAÅ»DEGO ZAMÓWIENIA za 30.28 zł w księgarni profit24.pl
Wydawca: LSW
Kategoria: Beletrystyka/Społeczno-obyczajowa
ISBN: 9788320557473
Waga: 0.1700 kg
Rok wydania: b/d
Janusz Koryl (1962) jest poetÄ… i prozaikiem mieszkajÄ…cym i pracujÄ…cym w Rzeszowie, laureatem wielu ogólnopolskich konkursów literackich. Autor kilkunastu wydanych tomów wierszy m.in. Mieszkam w sercu ptaka, Do czego sÅ‚uży niebo, KÅ‚opoty z nicoÅ›ciÄ…, Siatka na motyle, Spacer po linie, Porachunki. OpublikowaÅ‚ też kilka powieÅ›ci, np. Zegary idÄ… do nieba, Åšmierć nosorożca, Ceremonia, Urojenie, UkÅ‚ad i Pióro anioÅ‚a. Ballada o zegarze z ratuszowej wieży to niepozbawiony ironii, wielobarwny portret spoÅ‚ecznoÅ›ci maÅ‚ego miasteczka, przygotowujÄ…cego siÄ™ do wielkiego wydarzenia – wizyty Prezydenta RP. Wszyscy majÄ… nadziejÄ™, że pobyt w miasteczku tak zacnego goÅ›cia bÄ™dzie przeÅ‚omem, który wepchnie życie mieszkaÅ„ców na nowe tory i pozwoli im spojrzeć na wszystko inaczej... …Taki na przykÅ‚ad Chudzicki mieszkajÄ…cy w sÄ…siedniej klatce na pierwszym piÄ™trze. Åšwiata poza żonÄ… nie widziaÅ‚. Zawsze kupowaÅ‚ jej róże i sÅ‚odkie czekoladki. Raz to nawet biÅ‚ siÄ™ o niÄ… z DoÅ‚Ä™gÄ…. Bo DoÅ‚Ä™ga powiedziaÅ‚, że Chudzicka ma dupÄ™ jak trzydrzwiowa szafa. KtoÅ› doniósÅ‚ Chudzickiemu. I biÅ‚ siÄ™ Chudzicki jak Zbyszko z BogdaÅ„ca o honor swojej DanuÅ›ki. StraciÅ‚ co prawda dwa przednie zÄ™by, ale DoÅ‚Ä™gÄ™ pokonaÅ‚. I wróciÅ‚ do domu z różami i wielkÄ… bombonierkÄ…. A po dziesiÄ™ciu latach wszystko siÄ™ zmieniÅ‚o. MiÅ‚ość skruszaÅ‚a jak skaÅ‚a na wietrze aż caÅ‚kiem zniknęła. Chudzicki, nie wiedzieć czemu, przestaÅ‚ kochać żonÄ™ i zaczÄ…Å‚ jÄ… bić czym popadnie. Coraz żarliwiej i coraz regularniej. A ona, biorÄ…c ciÄ™gi, krzyczaÅ‚a, pÅ‚akaÅ‚a, ale jej mąż nic sobie z tego nie robiÅ‚. I przestaÅ‚, rzecz jasna, przynosić prezenty, jak gdyby zabrakÅ‚o na Å›wiecie róż i czekoladek. Dronka nigdy nie mógÅ‚ zrozumieć, kto pociÄ…ga sznurki w tym dziwnym widowisku. Bóg? Szatan? A może obaj na zmianÄ™, jakby przed laty zawarli umowÄ™ i obiecali sobie współpracÄ™? Bo trzeba przecież obiektywnie przyznać, że tak to wÅ‚aÅ›nie czÄ™sto wyglÄ…daÅ‚o. Jakby siÄ™ boska szlachetność mieszaÅ‚a z diabelskim szelmostwem… Fragment opowiadania „Kotâ€
KUP TERAZ