Cena: 220.48 zł
Sklep: madbooks.pl
Kup teraz Czas. Rynek w Krakowie. Time. Kraków’s Main Market Square za 220.48 zł w księgarni madbooks.pl
Krakowski Rynek jest… morzem, czyli przestrzeniÄ…. Kiedy w poÅ‚owie lat sześćdziesiÄ…tych, pod opiekÄ… naszej pani, wyruszyÅ‚em z maÅ‚ego m...
zobacz więcej informacji
Cena: 220.48 zł
Sklep: madbooks.pl
Kup teraz Czas. Rynek w Krakowie. Time. Kraków’s Main Market Square za 220.48 zł w księgarni madbooks.pl
Wydawca: brak danych
Kategoria: Albumy
ISBN: 9788324235391
Waga: b/d kg
Rok wydania: 2020
Krakowski Rynek jest… morzem, czyli przestrzeniÄ…. Kiedy w poÅ‚owie lat sześćdziesiÄ…tych, pod opiekÄ… naszej pani, wyruszyÅ‚em z maÅ‚ego miasteczka w MaÅ‚opolsce na pierwszÄ… klasowÄ… wycieczkÄ™ nad BaÅ‚tyk, zobaczyÅ‚em z perspektywy wydmy w Åebie ów bezmiar i – oniemiaÅ‚em! Nigdy wczeÅ›niej nie doÅ›wiadczyÅ‚em czegoÅ› tak dużego, rozlegÅ‚ego, bezkresnego i tajemniczego. To, co ujrzaÅ‚em, przerosÅ‚o dzieciÄ™cy horyzont mojego Å›wiata, a maÅ‚e miasteczko, w którym mieszkaÅ‚em, staÅ‚o siÄ™ od tej pory jeszcze mniejsze. PoczuÅ‚em, że to, co „bezbrzeżne” i „nieogarnione” – już na zawsze zawÅ‚adnie mojÄ… wyobraźniÄ…. Rzecz bowiem w tym, że na horyzoncie BaÅ‚tyku nie byÅ‚o nic! Å»adnego Å›ladu czÅ‚owieka, żadnej ulicy czy kamienicy, no nic i nic! Nawet Szwecji nie byÅ‚o widać. Jedynie linia, która oddzielaÅ‚a jeden bÅ‚Ä™kit od drugiego, nieco jaÅ›niejszego. PrawdÄ™ mówiÄ…c, oniemieliÅ›my wszyscy, nawet mój wiecznie rozgadany kumpel Józek Babula. Dopiero potem zrozumiaÅ‚em, że zobaczyliÅ›my coÅ›, co dla wielu z nas okazaÅ‚o siÄ™ doÅ›wiadczeniem przeÅ‚omowym. DotknÄ™liÅ›my przestrzeni: oddechu wolnoÅ›ci, czystoÅ›ci, tÄ™sknoty, zachwytu nad piÄ™knem i radoÅ›ciÄ… życia, ale i warunku bycia dobrym dla ludzi. Nikt z nas nie zdawaÅ‚ sobie wówczas sprawy, że nasze pierwsze spojrzenie na BaÅ‚tyk oznaczaÅ‚o zew wolnoÅ›ci i piÄ™kna.
Dwa lata później ta sama klasa czterdziestu dwóch uczniów szkoÅ‚y podstawowej zatrzymaÅ‚a siÄ™ u wylotu ulicy Szewskiej. UjrzeliÅ›my Sukiennice, BazylikÄ™ MariackÄ…, a nieco bliżej, po prawej stronie, Wieżę RatuszowÄ…. Tak, już kiedyÅ› to przeżyÅ‚em… poczuÅ‚em siÄ™ jak nad BaÅ‚tykiem! Niby wszystko inne: tam Natura i brak detali, a tu Architektura (wówczas nie znaÅ‚em jeszcze tego pojÄ™cia, wszak mieszkaÅ‚em w prostym bloku przy ulicy Marii Konopnickiej). Ale – zachwyt ten sam, to samo poczucie onieÅ›mielenia, ten sam niepokój i niepewność wobec czegoÅ›, co widzÄ™ po raz pierwszy w życiu. Ten sam chwilowy brak tchu, to samo onieÅ›mielenie i to samo poczucie, że… TO jest takie piÄ™kne! Od tamtego czasu niewiele siÄ™ zmieniÅ‚o. UpÅ‚ynęło kilkadziesiÄ…t lat, dobry Pan Bóg obdarowaÅ‚ mnie przywilejem codziennego bywania na krakowskim Rynku – a ja ciÄ…gle uczÄ™ siÄ™ go od nowa i od nowa.
Andrzej Nowakowski
KUP TERAZ