Cena: 26.68 zł
Sklep: profit24.pl
Kup teraz Poranek u księżnej de Guermantes | ZAKÅADKA GRATIS DO KAÅ»DEGO ZAMÓWIENIA za 26.68 zł w księgarni profit24.pl
„Poranek u księżnej de Guermantes†jest próbnym szkicem ostatniego rozdziału Czasu odnalezionego, w którym Proust zawarł już ostateczne zar...
zobacz więcej informacji
Cena: 26.68 zł
Sklep: profit24.pl
Kup teraz Poranek u księżnej de Guermantes | ZAKÅADKA GRATIS DO KAÅ»DEGO ZAMÓWIENIA za 26.68 zł w księgarni profit24.pl
Wydawca: Fundacja Gutenberg
Kategoria: Beletrystyka/Społeczno-obyczajowa
ISBN: 9788366102743
Waga: 0.2600 kg
Rok wydania: b/d
„Poranek u księżnej de Guermantes†jest próbnym szkicem ostatniego rozdziaÅ‚u Czasu odnalezionego, w którym Proust zawarÅ‚ już ostateczne zarysy zakoÅ„czenia swojej siedmiotomowej powieÅ›ci. Jak wiemy Proust zapisaÅ‚ swojÄ… powieść W poszukiwaniu straconego czasu w zeszytach, wielkich zeszytach z kartonowymi okÅ‚adkami o różnorodnych kolorach lub obÅ‚ożonych czarnym moleskinem, czyli baweÅ‚nianÄ… tkaninÄ… imitujÄ…cÄ… skórÄ™. Zeszyty te, które nazywaÅ‚ „czarnymi zeszytamiâ€, byÅ‚y najstarsze i zawieraÅ‚y zalążek jego przyszÅ‚ej powieÅ›ci, jak również pierwszy szkic caÅ‚ego dzieÅ‚a. ZawieraÅ‚y pierwsze próby uchwycenia caÅ‚ego rozwoju powieÅ›ci, obszerne fragmenty a nawet rozdziaÅ‚y, które zostaÅ‚y napisane najwczeÅ›niej. ByÅ‚o ich trzydzieÅ›ci dwa, „ponumerowane wielkimi biaÅ‚ymi cyframi, jakby nakreÅ›lonymi palcem maczanym w biaÅ‚ej farbieâ€. Wszystkie byÅ‚y równo uÅ‚ożone na komodzie znajdujÄ…cej siÄ™ w jego pokoju. Natomiast autorzy transkrypcji „Poranka u księżnej de Guermantes†wyróżnili dwa, które sÄ… w tym samym typie, jak te które miaÅ‚y zostać spalone, takie jak opisaÅ‚a Celesta, pokryte czarnym moleskinem i w dużym formacie. ZostaÅ‚y ponumerowane cyframi 57 i 58 i zawierajÄ… drugÄ… wersjÄ™ Czasu odnalezionego, oprócz tej z 1909 roku, to znaczy „Poranek u księżnej de Guermantesâ€, z dwoma rozdziaÅ‚ami zatytuÅ‚owanymi przez Prousta: „Nieustanna adoracja†i „Bal kostiumowyâ€. Dawno wiedziano o tym, że zeszyt 57 zawieraÅ‚ wersjÄ™ Czasu odnalezionego poprzedzajÄ…cÄ… redagowanie ostatecznego rÄ™kopisu, ale nikt nie zdawaÅ‚ sobie sprawy, że ten zeszyt stanowi kontynuacjÄ™ Zeszytu 58, co zauważyli Henri Bonnet i Bernard Brun. Można nawet przypuszczać, że te dwa zeszyty przynależą do rÄ™kopisu z 1912 roku i że ów rÄ™kopis przynależy do owych trzydziestu dwóch starych zeszytów, jak rozumujÄ… autorzy transkrypcji. Dlaczego Proust nie spaliÅ‚ również tych dwóch zeszytów, tak jak inne? Z dwóch powodów. Po pierwsze ponieważ jego ostateczny rÄ™kopis Czasu odnalezionego nie byÅ‚ jeszcze gotowy. Jakkolwiek Proust bardzo szybko wyobraziÅ‚ sobie zakoÅ„czenie swojej powieÅ›ci, wczeÅ›niej wiedziaÅ‚, że zakoÅ„czy jÄ… „Balem kostiumowymâ€, to znaczy koncertem, w którym bÄ™dÄ… braÅ‚y udziaÅ‚ starzejÄ…ce siÄ™ postacie, spotkane podczas poranka u księżnej de Guermantes. Ostatni rozdziaÅ‚ Czasu odnalezionego naszkicowaÅ‚ już w 1909 roku w Zeszycie z brulionem oznaczonym numerem 51. ZmierzaÅ‚ już do koÅ„ca. Jeszcze wyraźniej widać caÅ‚ość zakoÅ„czenia w napisanym szerokim rozwiniÄ™ciu zawartym w Zeszytach 58 i 57, które oprócz tego ostatniego rozdziaÅ‚u, zawieraÅ‚y „NieustannÄ… adoracjÄ™â€, która zostaÅ‚a napisana w sposób zainspirowany estetykÄ… Prousta, dopeÅ‚niajÄ…c caÅ‚ość Poranka u księżnej de Guermantes, który tutaj publikujemy. Zarys głównej koncepcji tego ostatniego rozdziaÅ‚u powieÅ›ci byÅ‚ niemalże skoÅ„czony, kilka linijek zostaÅ‚o do koÅ„ca. I czekajÄ…c na poprawienie tych kilku linijek zakoÅ„czenia, od 1911 roku, pracowaÅ‚ nad wnÄ™trzem powieÅ›ci, jakkolwiek zmieniaÅ‚ nieustannie losy starzejÄ…cych siÄ™ postaci. PosÅ‚ugujÄ…c siÄ™ tekstem z 1910-1911, ukrytym wÅ›ród notatek oraz posÅ‚ugujÄ…c siÄ™ samymi notatkami na paperolach, Proust skonstruowaÅ‚ Czas odnaleziony w ostatecznej wersji, który pozostawiÅ‚ po swojej Å›mierci w 1922 roku w rÄ™kopisach, w ostatnim z dwudziestu Zeszytów zgromadzonych przez BibliothÄque nationale i zakoÅ„czonym przez słówko „Fin†napisane jego rÄ™kÄ…. Celesta wspomina ów dzieÅ„, w którym Proust byÅ‚ szczęśliwy i jakby odmÅ‚odzony, cieszyÅ‚ siÄ™ jak dziecko, któremu udaÅ‚ siÄ™ psikus: „To wielka nowina. Tej nocy napisaÅ‚em sÅ‚owo «koniec» – I dodaÅ‚, ciÄ…gle z tym samym uÅ›miechem i promiennym spojrzeniem: - Teraz mogÄ™ umrzećâ€.
KUP TERAZ