Cena: 9.57 zł
Sklep: nieprzeczytane.pl
Kup teraz Trylogia ukraiÅ„ska Część 3 Droga powrotna | za 9.57 zł w księgarni nieprzeczytane.pl
Staś Majewski trafia do przytułku dla bezdomnych dzieci, w którym podopiecznym oferuje się jedynie bestialstwo i pogardę. Nastoletniego bohatera ...
zobacz więcej informacji
Cena: 9.57 zł
Sklep: nieprzeczytane.pl
Kup teraz Trylogia ukraiÅ„ska Część 3 Droga powrotna | za 9.57 zł w księgarni nieprzeczytane.pl
Wydawca: Instytut Literatury
Kategoria: Powieść/Historyczna, wojenna
ISBN: 9788366359499
Waga: 0.7400 kg
Rok wydania: b/d
Staś Majewski trafia do przytułku dla bezdomnych dzieci, w którym podopiecznym oferuje się jedynie bestialstwo i pogardę. Nastoletniego bohatera czeka zacięta walka z prymitywnymi próbami bolszewickiej inwigilacji i wszechobecną przemocą. Najmroczniejsza odsłona całego cyklu, w której autor z epickim rozmachem kreśli odpowiedź na najważniejsze dla czytelnika pytanie: czy nieludzki system złamie w końcu młodego Polaka? *** W rzadkiej polewce pływały kawałki wnętrzności, ości i łuski. W swojej porcji Staś znalazł całą płetwę i wyłupiaste oko byczka. Zaczerpnął żółtawego płynu drewnianą łyżką i natychmiast mdłości podstąpiły mu do gardła. Z pasją prasnął blaszaną miseczkę o żwir podwórza. Gorący płyn obryzgał lśniące buty Kostiaka, który asystował przy wydawaniu zupy. – Który to? Aaa… nowy kawaler… Proszę, proletariacka zupa kłuje delikatne ząbki polskiej burżuazy. Podnieś talerz, sukinsynu! Chłopiec schylił się posłusznie. – Nie, nie tak… stań na czworaki i podnieś zębami. Stasiowi zrobiło się przed oczami czarno. Pobladł i drżąc na całym ciele, cofnął się dwa kroki. – No! Kilkanaście par oczu wbiło się w Stasia. Barnaba, który nalewał zupę, zatrzymał się z warząchwią w wyciągniętej ręce. Kucharz wyjrzał ciekawie z otwartych drzwi. „Podnieśże, głupi!†– syknął z boku czyjś przyciszony głos. Piekący ból przeciął policzek od uderzenia szpicruty. Twarda dłoń chwyciła go za kurtkę na piersi i rzuciła na ziemię. – Podniesiesz czy mam powtórzyć? Dusząc się od gorących łez, wykonał rozkaz. – Dobrze! Nalać mu podwójną porcję. Zmiataj wszystko do dna, bo jak nie, to pójdziesz na rozmówkę z kierownikiem. On bardzo takich hardych Laszków uważa. Ta-a-k… Teraz wyliż talerz. Zuch chłopak! Zna się na bolszewickiej dyscyplinie. No, to biegaj po szczotkę i pastę, buty mi wyczyścisz, coś je pochlapał. A szczotką rady nie dasz, będziesz językiem na glanc poprawiać. (fragment powieści)
KUP TERAZ