Cena: 23.48 zł
Sklep: dadada.pl
Kup teraz Laleczki skazaÅ„ców za 23.48 zł w księgarni dadada.pl
Stany Zjednoczone, rok 1998. W planie dwadzieścia egzekucji, jedna co osiemnaście dni. Rok 1999. Trzydzieści pięć egzekucji, jedna co dziesięć ...
zobacz więcej informacji
Cena: 23.48 zł
Sklep: dadada.pl
Kup teraz Laleczki skazaÅ„ców za 23.48 zł w księgarni dadada.pl
Wydawca: Czarne
Kategoria: Historia Ameryki
ISBN: 9788380496767
Waga: b/d kg
Rok wydania: b/d
Stany Zjednoczone, rok 1998. W planie dwadzieścia egzekucji, jedna co osiemnaście dni. Rok 1999. Trzydzieści pięć egzekucji, jedna co dziesięć dni. Rok później jedna co dziewięć. Obecnie kara śmierci może być zasądzona w 31 z 50 stanów USA. Zastrzyk trucizny, krzesło elektryczne, komora gazowa, powieszenie, rozstrzelanie. Rodziny oglądające egzekucję przez szybę, relacje w prasie, opis ostatniego posiłku podany do wiadomości publicznej. Pod więzieniem ramię w ramię stoją przeciwnicy kary i jej zwolennicy. Ci drudzy, przy akompaniamencie zespołu country, w piknikowej atmosferze popijają piwo i wręczają dzieciom papierowe chorągiewki z hasłami popierającymi karę śmierci. Holenderska reporterka Linda Polman opisuje skomplikowaną sytuację teksańskich skazańców na tle amerykańskiego systemu karnego. Rozmawia z kobietami, które zdecydowały się na małżeństwa z osadzonymi w celach śmierci, z lewicowymi aktywistami walczącymi z niehumanitarnym systemem sądowniczym, z pastorami przymykającymi oko na brutalne metody rozstrzygania prawa, z kolekcjonerami „murderabiliów†z całego świata, a przede wszystkim z samymi więźniami, dla których kara śmierci jest często wybawieniem od trudnej codzienności więzienia. To fascynująca, a zarazem przerażająca opowieść o tym, jak naprawdę działa amerykański system prawny i jak wiele emocji wzbudza kara śmierci w pozornie Zjednoczonych Stanach Ameryki. „Linda Polman nie ocenia, nie wyrokuje, a jedynie z fotograficzną uwagą przygląda się więziennej wiosce – jak mówią o zakładzie osadzeni – i subkulturze kobiet, które wybrały jej honorowe obywatelstwo. W swoich reportażach ilustruje to, o czym pisał Michel Foucault w „Nadzorować i kara憖 więzienie to nie tylko konkretne miejsce, ale wciąż aktualna metafora relacji między władzą a podległością, które rządzą każdą strukturą społeczną i każdym związkiem miłosnym. Polman pokazuje też, że – jak w eksperymencie Philipa Zimbardo – każdy z nas może stać się zarówno skazanym, jak i skazującym, ale może również wyjść z roli i być dla drugiego człowieka po prostu człowiekiem.†Karolina Sulej „Polman opisuje kobiety i ich partnerów kryminalistów z ogromną empatią i bez cienia sarkazmu. Z autentyczną troską i zrozumieniem kreśli poruszający portret zamkniętego świata pozbawionego nadziei.†„Elsevier†„Polman łączy w swoim pisaniu solidne dziennikarstwo śledcze z niezwykłą umiejętnością przedstawiania intymnych portretów ludzi, których spotkała tragedia […]. Wspaniała książka.†„De Correspondent†„Linda Polman zagląda w zakamarki dusz i serc kobiet wiążących się z więźniami skazanymi na śmierć. Od tej książki nie można się oderwać.†„De Telegraaf†„To wciągająca książka, czasem dowcipna, niekiedy mrożąca krew w żyłach, a przede wszystkim doskonale napisana.†Jellie Brouwer, Radio Kunststof
KUP TERAZ