Cena: 27.41 zł
Sklep: nieprzeczytane.pl
Kup teraz Dlaczego nie jesteÅ›my bogaci | za 27.41 zł w księgarni nieprzeczytane.pl
Dlaczego nie jesteśmy bogaci, a przed prywatnym domem każdego Polaka nie stoi okazały Mercedes? Nie umiemy, jesteśmy gorsi od innych, pracujemy ni...
zobacz więcej informacji
Cena: 27.41 zł
Sklep: nieprzeczytane.pl
Kup teraz Dlaczego nie jesteÅ›my bogaci | za 27.41 zł w księgarni nieprzeczytane.pl
Wydawca: FRONDA
Kategoria: Geografia/Geografia gospodarcza, polityczna, osadnictwa, ludności
ISBN: 9788380796652
Waga: 0.4700 kg
Rok wydania: b/d
Dlaczego nie jesteśmy bogaci, a przed prywatnym domem każdego Polaka nie stoi okazały Mercedes? Nie umiemy, jesteśmy gorsi od innych, pracujemy niewydajnie? Czy położenie geograficzne naszej ojczyzny to przekleństwo czy dobrodziejstwo? Czy dyskutująco szansach rozwoju Polski w następnych dziesięcioleciach, zwracamy uwagę na punkt startu, na historyczne przesłanki współczesnego ekonomicznego status quo?Niektórzy autorzy piszą naiwnie, ze I wojna światowa toczyła sie na Zachodzie, a polski chłop nic o niej wiedział. A przecież największe zniszczenia infrastruktury objęły właśnie ziemie polskie. W gruzach legło 60% dworców kolejowych, w Kongresowce zniszczono 40% drog bitych. Szacowana kwota strat to 80 miliardach franków szwajcarskich, czyliw przybliżeniu 100 miliardach w obecnej polskiej walucie. Za moment wojna polsko-bolszewicka zostawiła po sobie spaloną ziemię.W wyniku II wojny światowej utraciliśmy 20 proc terytorium państwa, 40 proc. Infrastruktury, a straty ludzkie nigdy nie zostały do końca podsumowane. Zmuszono nas do rezygnacji z Planu Marshalla, na wniosek ZSRS zrzekliśmy się reparacji, a Anglicy obciążyli nas kosztami pobytu polskiego wojska na Wyspach. Ziemie Odzyskane otrzymywaliśmy od Sowietów doszczętnie rozgrabione. Trudno dziś wycenić straty wynikające z komunistycznej nacjonalizacji handlu i przemysłu.Do dziś nikt nie podsumował całościowych strat okresu gierkowskiego, stanu wojennegoi kolejnej Wielkiej Emigracji Niechcianych na Zachód. Niechętnie liczy się koszty transformacji, może dlatego, że jej autorzy nadal funkcjonują jako autorytety moralne.Wielkim wysiłkiem wydobywamy się konsekwentnie z nędzy i zacofania. Doganiamy. Wyprzedzamy na zakrętach dziejowych, tych, którym kiedyś było łatwiej. Spróbujmy docenić ten wspólny wysiłek. Bo - dajemy radę. Mimo iż mamy pod górkę.
KUP TERAZ