Zwykły poranek. Lucien idzie na manifestację. Przemierza ulice miasta, w którym od niedawna mieszka. W głowie słyszy głosy: matki - ubogiej kobi...
Zwykły poranek. Lucien idzie na manifestację. Przemierza ulice miasta, w którym od niedawna mieszka. W głowie słyszy głosy: matki - ubogiej kobi...
Zwykły poranek. Lucien idzie na manifestację. Przemierza ulice miasta, w którym od niedawna mieszka. W głowie słyszy głosy: matki - ubogiej kobi...
Zwykły poranek. Lucien idzie na manifestację. Przemierza ulice miasta, w którym od niedawna mieszka. W głowie słyszy głosy: matki - ubogiej kobi...
Zwykły poranek. Lucien idzie na manifestację. Przemierza ulice miasta, w którym od niedawna mieszka. W głowie słyszy głosy: matki - ubogiej kobi...