Cena: 22.40 zł
Sklep: lideria.pl
Kup teraz Afganistan. DotknÄ…Å‚em wojny za 22.40 zł w księgarni lideria.pl
Piotr Langenfeld, dziennikarz i publicysta, przebywał dwukrotnie w Afganistanie w charakterze korespondenta wojennego, przydzielony do 10 Dywizji G...
zobacz więcej informacji
Cena: 22.40 zł
Sklep: lideria.pl
Kup teraz Afganistan. DotknÄ…Å‚em wojny za 22.40 zł w księgarni lideria.pl
Wydawca: ENDER SÅ‚awomir Brudny
Kategoria: Ebooki i Audiobooki / Literatura faktu / Eseje, felietony
ISBN: 9788362730230
Waga: b/d kg
Rok wydania: b/d
Piotr Langenfeld, dziennikarz i publicysta, przebywaÅ‚ dwukrotnie w Afganistanie w charakterze korespondenta wojennego, przydzielony do 10 Dywizji Górskiej oraz 25 Dywizji Piechoty. Jako jeden z nielicznych Polaków przemierzaÅ‚ z żoÅ‚nierzami US Army bezdroża prowincji Chost i Logar.  Nie zwiedzaÅ‚ wyÅ‚Ä…cznie bezpiecznych baz, wrÄ™cz przeciwnie. BraÅ‚ udziaÅ‚ w patrolach i konwojach, przeżyÅ‚ kilka potyczek z talibami, rozmawiaÅ‚ z prostymi żoÅ‚nierzami, a także z wyższymi oficerami dowodzÄ…cymi bazami. SpotkaÅ‚ tu zwyczajnych ludzi, którzy walczÄ… o przetrwanie, i prawdziwych bohaterów nieÅ‚atwej afgaÅ„skiej codziennoÅ›ci. ByÅ‚ Å›wiadkiem przejmujÄ…cych scen w ogarniÄ™tym wojnÄ… kraju. Próbuje zrozumieć Afganistan. Â
O swoim przeżyciach i wrażeniach opowiada w niniejszej książce, peÅ‚nej akcji, czÄ™sto humoru, ale i refleksji, z której wyÅ‚ania siÄ™ prawdziwe oblicze wojny.  To miaÅ‚ być spokojny patrol. Nic szczególnego. MieliÅ›my obejść dwie najbliższe wsie. Po kilkunastu minutach byliÅ›my na miejscu. Â
– Jim, weź dwóch ludzi i biegiem na tamten pagórek – Boston nawet nie patrzył w stronę żołnierzy, wydając rozkaz. Kątem oka dostrzegłem trzy pochylone sylwetki, biegnące pod niewielkie wzniesienie.
 – Bailey – Boston przywołał do siebie jednego ze strzelców – znajdź sobie spokojne miejsce w którymś z zabudowań, żebyś miał nas na oku. Pastor pójdzie zaraz za mną. Kapelan poprawił kamizelkę i odruchowo sprawdził ładownicę. – Zapomniałbym – Boston chwilę trzymał w palcach niezapalone cygaro. – Peter – wskazał palcem na mnie – masz się trzymać radiotelegrafisty i mnie. Zawsze idziesz za dowódcą, w środku formacji. Jasne? Janett, pilnuj go, żeby nam tu nie udawał kowboja. Radiotelegrafista lekko klepnął mnie w ramię. Na oko był młodszy ode mnie, i niższy. Popatrzyłem na niego z góry. – Słuchaj, nie będę… – zacząłem.
 – OK – Janett zignorował mnie zupełnie. Splunął i dokończył: – Idziesz za mną...
KUP TERAZ