Dzień oszusta - Podsumowanie ofert
Liczba ofert: 4.
Książkę DzieÅ„ oszusta można najtaniej kupić w sklepie internetowym ebookpoint.pl za jedyne 12.77zł.
Średnia cena książki DzieÅ„ oszusta wynosi 18.155000zł.
W serwisie gromadzimy informacje o najniższych cenach książek w polskich księgarniach internetowych.
Liczba ofert: 4.
Książkę DzieÅ„ oszusta można najtaniej kupić w sklepie internetowym ebookpoint.pl za jedyne 12.77zł.
Średnia cena książki DzieÅ„ oszusta wynosi 18.155000zł.
Cena: 12.77 zł
Sklep: ebookpoint.pl
Kup teraz DzieÅ„ oszusta za 12.77 zł w księgarni ebookpoint.pl
Czarna literatura w czystej i doskonałej postaci. Fascynująca, a zarazem odpychająca, gdyż jej bohaterem jest człowiek skrajnie amoralny, zły. N...
Cena: 12.77 zł
Sklep: ebookpoint.pl
Kup teraz DzieÅ„ oszusta za 12.77 zł w księgarni ebookpoint.pl
Wydawca: ebookpoint
Kategoria: bez kategorii
ISBN: 9788366719620
Waga: b/d kg
Rok wydania: b/d
Czarna literatura w czystej i doskonaÅ‚ej postaci. FascynujÄ…ca, a zarazem odpychajÄ…ca, gdyż jej bohaterem jest czÅ‚owiek skrajnie amoralny, zÅ‚y. Notoryczny oszust, manipulant i wreszcie morderca. Tekst poraża obrazami ekstremalnej izolacji, osamotnienia i zatracenia. Ta Å›wietnie napisana (debiutancka!) powieść, która wzbudziÅ‚a swego czasu (lata 60-te XX wieku) wielkie emocje i kontrowersje, także i dzisiaj nie może pozostawić nikogo obojÄ™tnym. RECENZJA, KTÓRÄ„ NAPISAÅA AGNIESZKA „KOCZOWNICZKA” (2014): Powieść ta przedstawia dzieÅ„ z życia pewnego mężczyzny mieszkajÄ…cego w obskurnym wynajÄ™tym pokoju i zajmuje siÄ™ niezbyt uczciwymi interesami oraz chodzeniem do knajp. Ma kobietÄ™, MonikÄ™, która namawia go do zmiany mieszkania oraz trybu życia. Podczas jej wizyt potrafi zasnąć sÅ‚odko jak dzidziuÅ›, nie przejmujÄ…c siÄ™, że sprawia jej przykrość. Nie odprowadza jej do domu. Trudno powiedzieć, dlaczego Monika kocha kogoÅ›, kto nie jest ani dobrym kochankiem, ani miÅ‚ym kompanem do rozmowy i na każdym kroku okazuje jej lekceważenie. Kiedy tytuÅ‚owy oszust beznamiÄ™tnie snuje swojÄ… opowieść, można zauważyć, że jest czÅ‚owiekiem caÅ‚kowicie pozbawionym uczuć wyższych, niezdolnym do wspóÅ‚czucia i przyjaźni. Prawie nigdy nie ulega emocjom, tym samym tonem opisuje leżenie na poduszce i Å›mierć czÅ‚owieka. OdniosÅ‚am wrażenie, że tak okrutny i bezduszny byÅ‚ od dziecka. W pewnej chwili wspomina, że jako czternastolatek bawiÅ‚ siÄ™ wieszaniem kota. CiÄ…gle kÅ‚amie, jak gdyby nie potrafiÅ‚ rozmawiać normalnie. Lubi psuć ludziom dobry humor i – jak typowy alkoholik – z poniżania siÄ™ czerpie osobliwÄ… przyjemność. DostrzegÅ‚am pewne podobieÅ„stwa pomiÄ™dzy „Dniem oszusta” a „PÄ™tlÄ…” Marka HÅ‚aski. Oba utwory ukazujÄ… dzieÅ„ z życia wyizolowanego, inteligentnego mężczyzny. Obaj panowie majÄ… kobiety, które ich kochajÄ… i namawiajÄ… do zmiany trybu życia. Obaj bohaterowie na poczÄ…tku znajdujÄ… siÄ™ w domu, potem wÄ™drujÄ… po mieÅ›cie, odwiedzajÄ…c knajpy i wdajÄ…c siÄ™ w liczne awantury, i na koniec wracajÄ… do pustego mieszkania. I wreszcie w obu utworach dużą rolÄ™ odgrywajÄ… antabus oraz pÄ™tla. Co ciekawe, HÅ‚asko wydaÅ‚ „PÄ™tlÄ™” w wieku dwudziestu dwóch lat, a IredyÅ„ski napisaÅ‚ „DzieÅ„ oszusta”, majÄ…c zaledwie o rok wiÄ™cej. Wydaje mi siÄ™, że nie sÄ… to przypadkowe podobieÅ„stwa, IredyÅ„ski na pewno znaÅ‚ opowiadanie HÅ‚aski i chciaÅ‚ do niego nawiÄ…zać. „DzieÅ„ oszusta” czytaÅ‚am z uczuciem podziwu dla autora, który już we wczesnej mÅ‚odoÅ›ci posÅ‚ugiwaÅ‚ siÄ™ piórem w sposób bardzo sprawny, oraz niechÄ™ci do bohatera i do przedstawionego Å›wiata. RECENZJA, KTÓRÄ„ NAPISAÅA KATARZYNA SAWICKA (2014): „DzieÅ„ oszusta” to historia spiÄ™ta klamrÄ…, rozpoczyna i wieÅ„czy jÄ… bowiem jedna i ta sama scena leniwego zabijania czasu w Å‚óżku w wynajmowanym pokoju, w którym mieszka tytuÅ‚owy oszust. Dlaczego oszust? Niekoniecznie z powodów oczywistych, zwiÄ…zanych z jego sposobem zarobkowania, a wiÄ™c sprzedawania rzeczy bezwartoÅ›ciowych za duże stawki. Oszustwo jakiego siÄ™ dopuszcza gÅ‚ówny bohater tej opowieÅ›ci to oszustwo wyższego kalibru, oszustwo zwiÄ…zane z tym co czuje, jak widzi Å›wiat i jak go przeżywa. Nasz oszust zdaje siÄ™ nie wierzyć w to, co siÄ™ dookoÅ‚a niego dzieje, zda siÄ™ traktować ludzi jak marionetki, swobodnie żonglujÄ…c ich losami, życiem, a nawet Å›mierciÄ… zabawiajÄ…c siÄ™ w swoistego aktora na wielkiej scenie miasta. Nie od rzeczy w swojej recenzji Lem nazwaÅ‚ go nihilistÄ…. Oszust bowiem oszukuje wszystkich, Å‚Ä…cznie z samym sobÄ…. Oszukuje swojÄ… gospodyniÄ™, swojÄ… dziewczynÄ™, przyjacióÅ‚, przypadkowÄ… dziewczynÄ™, którÄ… beztrosko w zasadzie zabija, oszukuje wreszcie sam siebie przy dwukrotnym markowaniu wÅ‚asnego samobójstwa. Zdaje siÄ™, że rzeczywisty jest tylko w jednym momencie, w jednej chwili, gdy uÅ›wiadomi sobie co zrobiÅ‚ dziewczynie i w koÅ„cu poczuje jakieÅ› żywsze emocje, ale to ledwie na chwilÄ™, na moment, jej Å›mierć przyjmie już na ten swój dobrze odgrywany sposób. Kim jest ten oszust? W pierwszej chwili wydaje siÄ™ być zÅ‚oÅ›liwy, potem trudniej ocenić jego kolejne kroki, a ilość niechÄ™ci jakÄ… powoduje może odstraszać. Jednak w tym wszystkim przewija siÄ™ coÅ› ważnego, jakaÅ› nieuchwytna nić zwiÄ…zana z tym jaki czÅ‚owiek jest naprawdÄ™, a jakiego siebie odgrywa przed ludźmi. Na ile to jaki ma swój wewnÄ™trzny porzÄ…dek to jednolita caÅ‚ość, na ile to materia podlegajÄ…ca wpÅ‚ywom innych ludzi, ich ocenom, a także sytuacjom, jakie siÄ™ pomiÄ™dzy nimi tworzÄ…? ÅšledzÄ…c dzieÅ„ jaki przeżywa tytuÅ‚owy oszust trudno jednoznacznie to ocenić. ANDRZEJ WALICKI („NOWE DROGI” 1963): Nie ulega, wydaje mi siÄ™, wÄ…tpliwoÅ›ci, iż taka literatura nie jest odbiciem wspóÅ‚czesnego życia, lecz jest jego karykaturÄ…. GroźnÄ… karykaturÄ…. Sugeruje faÅ‚szywy obraz spoÅ‚eczeÅ„stwa, stwarza niebezpieczny typ „bohatera”. JeÅ›li literatura powinna odgrywać rolÄ™ wychowawczÄ… (a z pewnoÅ›ciÄ… powinna i odgrywa), to nie można siÄ™ pogodzić z takÄ… rolÄ… „wychowawczÄ…”. Czy bohaterowie różnych „Dni oszusta” i podobnych pozycji majÄ… stanowić przykÅ‚ad godny naÅ›ladowania? IRENEUSZ IREDYŃSKI O SWOIM DZIELE (1964): „DzieÅ„ oszusta” wzbudziÅ‚ wiele nieporozumieÅ„; to, co w moim przekonaniu miaÅ‚o być odczytane jako przypowieść o pewnej, specyficznej postawie, zostaÅ‚o przyjÄ™te przez niektórych krytyków jako historyjka afirmujÄ…ca dosyć żaÅ‚osne życie niezbyt sympatycznego indywiduum; to, co w moim przekonaniu miaÅ‚o być ilustracjÄ… skrajnej obcoÅ›ci, zatracenia siÄ™ w mistyfikacji, co miaÅ‚o być tragiczne, mimo że sam bohater nim nie byÅ‚, zostaÅ‚o odczytane jako sÅ‚awienie wszelkich postaw amoralnych a raczej antymoralnych, jako sÅ‚awienie rozpasania seksualnego, braku uczuciowoÅ›ci itd. ByÅ‚ okres, iż cieszyÅ‚em siÄ™, że adwokaci broniÄ…cy morderców nie powoÅ‚ywali siÄ™ na mojÄ… książkÄ™, jako podrÄ™cznik ich klientów. […] pisarz to dziÅ› po prostu intelektualista zajmujÄ…cy siÄ™ jednym lub wieloma z rodzajów literatury. Jako intelektualista tkwi w Å›rodku polityki, prÄ…dów umysÅ‚owych, sporów estetycznych. Tkwi jako widz. Jego gÅ‚os jest gÅ‚osem doradczym. W sprawach zasadniczych jest bezbronny. Jest nagi. TarczÄ… jest jego widzenie Å›wiata, tarczÄ… jest jego artyzm. SzczegóÅ‚owÄ…, obszernÄ…, i bardzo interesujÄ…cÄ… analizÄ™ „Dnia oszusta” napisaÅ‚ ZdzisÅ‚aw Marcinów, którÄ… opublikowaÅ‚ w swej książce „Bohater obok Å›wiata” (2011). Projekt okÅ‚adki: Karolina Lubaszko
Cena: 19.95 zł
Sklep: virtualo.pl
Kup teraz DzieÅ„ oszusta za 19.95 zł w księgarni virtualo.pl
Czarna literatura w czystej i doskonałej postaci. Fascynująca, a zarazem odpychająca, gdyż jej bohaterem jest człowiek skrajnie amoralny, zły....
Cena: 19.95 zł
Sklep: virtualo.pl
Kup teraz DzieÅ„ oszusta za 19.95 zł w księgarni virtualo.pl
Wydawca: brak danych
Kategoria: E-booki/Pozostałe E-booki
ISBN: 9788366719620
Waga: b/d kg
Rok wydania: 2021
Czarna literatura w czystej i doskonałej postaci. Fascynująca, a zarazem odpychająca, gdyż jej bohaterem jest człowiek skrajnie amoralny, zły. Notoryczny oszust, manipulant i wreszcie morderca. Tekst poraża obrazami ekstremalnej izolacji, osamotnienia i zatracenia. Ta świetnie napisana (debiutancka!) powieść, która wzbudziła swego czasu (lata 60-te XX wieku) wielkie emocje i kontrowersje, także i dzisiaj nie może pozostawić nikogo obojętnym.
RECENZJA, KTÓRÄ„ NAPISAÅA AGNIESZKA „KOCZOWNICZKA†(2014):
Powieść ta przedstawia dzień z życia pewnego mężczyzny mieszkającego w obskurnym wynajętym pokoju i zajmuje się niezbyt uczciwymi interesami oraz chodzeniem do knajp. Ma kobietę, Monikę, która namawia go do zmiany mieszkania oraz trybu życia. Podczas jej wizyt potrafi zasnąć słodko jak dzidziuś, nie przejmując się, że sprawia jej przykrość. Nie odprowadza jej do domu. Trudno powiedzieć, dlaczego Monika kocha kogoś, kto nie jest ani dobrym kochankiem, ani miłym kompanem do rozmowy i na każdym kroku okazuje jej lekceważenie.
Kiedy tytułowy oszust beznamiętnie snuje swoją opowieść, można zauważyć, że jest człowiekiem całkowicie pozbawionym uczuć wyższych, niezdolnym do współczucia i przyjaźni. Prawie nigdy nie ulega emocjom, tym samym tonem opisuje leżenie na poduszce i śmierć człowieka. Odniosłam wrażenie, że tak okrutny i bezduszny był od dziecka. W pewnej chwili wspomina, że jako czternastolatek bawił się wieszaniem kota. Ciągle kłamie, jak gdyby nie potrafił rozmawiać normalnie. Lubi psuć ludziom dobry humor i – jak typowy alkoholik – z poniżania się czerpie osobliwą przyjemność.
DostrzegÅ‚am pewne podobieÅ„stwa pomiÄ™dzy „Dniem oszusta†a „PÄ™tlą†Marka HÅ‚aski. Oba utwory ukazujÄ… dzieÅ„ z życia wyizolowanego, inteligentnego mężczyzny. Obaj panowie majÄ… kobiety, które ich kochajÄ… i namawiajÄ… do zmiany trybu życia. Obaj bohaterowie na poczÄ…tku znajdujÄ… siÄ™ w domu, potem wÄ™drujÄ… po mieÅ›cie, odwiedzajÄ…c knajpy i wdajÄ…c siÄ™ w liczne awantury, i na koniec wracajÄ… do pustego mieszkania. I wreszcie w obu utworach dużą rolÄ™ odgrywajÄ… antabus oraz pÄ™tla. Co ciekawe, HÅ‚asko wydaÅ‚ „PÄ™tlę†w wieku dwudziestu dwóch lat, a IredyÅ„ski napisaÅ‚ „DzieÅ„ oszustaâ€, majÄ…c zaledwie o rok wiÄ™cej. Wydaje mi siÄ™, że nie sÄ… to przypadkowe podobieÅ„stwa, IredyÅ„ski na pewno znaÅ‚ opowiadanie HÅ‚aski i chciaÅ‚ do niego nawiÄ…zać.
„Dzień oszusta†czytałam z uczuciem podziwu dla autora, który już we wczesnej młodości posługiwał się piórem w sposób bardzo sprawny, oraz niechęci do bohatera i do przedstawionego świata.
RECENZJA, KTÓRÄ„ NAPISAÅA KATARZYNA SAWICKA (2014):
„Dzień oszusta†to historia spięta klamrą, rozpoczyna i wieńczy ją bowiem jedna i ta sama scena leniwego zabijania czasu w łóżku w wynajmowanym pokoju, w którym mieszka tytułowy oszust. Dlaczego oszust? Niekoniecznie z powodów oczywistych, związanych z jego sposobem zarobkowania, a więc sprzedawania rzeczy bezwartościowych za duże stawki. Oszustwo jakiego się dopuszcza główny bohater tej opowieści to oszustwo wyższego kalibru, oszustwo związane z tym co czuje, jak widzi świat i jak go przeżywa. Nasz oszust zdaje się nie wierzyć w to, co się dookoła niego dzieje, zda się traktować ludzi jak marionetki, swobodnie żonglując ich losami, życiem, a nawet śmiercią zabawiając się w swoistego aktora na wielkiej scenie miasta. Nie od rzeczy w swojej recenzji Lem nazwał go nihilistą. Oszust bowiem oszukuje wszystkich, łącznie z samym sobą. Oszukuje swoją gospodynię, swoją dziewczynę, przyjaciół, przypadkową dziewczynę, którą beztrosko w zasadzie zabija, oszukuje wreszcie sam siebie przy dwukrotnym markowaniu własnego samobójstwa. Zdaje się, że rzeczywisty jest tylko w jednym momencie, w jednej chwili, gdy uświadomi sobie co zrobił dziewczynie i w końcu poczuje jakieś żywsze emocje, ale to ledwie na chwilę, na moment, jej śmierć przyjmie już na ten swój dobrze odgrywany sposób. Kim jest ten oszust? W pierwszej chwili wydaje się być złośliwy, potem trudniej ocenić jego kolejne kroki, a ilość niechęci jaką powoduje może odstraszać. Jednak w tym wszystkim przewija się coś ważnego, jakaś nieuchwytna nić związana z tym jaki człowiek jest naprawdę, a jakiego siebie odgrywa przed ludźmi. Na ile to jaki ma swój wewnętrzny porządek to jednolita całość, na ile to materia podlegająca wpływom innych ludzi, ich ocenom, a także sytuacjom, jakie się pomiędzy nimi tworzą? Śledząc dzień jaki przeżywa tytułowy oszust trudno jednoznacznie to ocenić.
ANDRZEJ WALICKI („NOWE DROGI†1963):
Nie ulega, wydaje mi siÄ™, wÄ…tpliwoÅ›ci, iż taka literatura nie jest odbiciem współczesnego życia, lecz jest jego karykaturÄ…. GroźnÄ… karykaturÄ…. Sugeruje faÅ‚szywy obraz spoÅ‚eczeÅ„stwa, stwarza niebezpieczny typ „bohateraâ€. JeÅ›li literatura powinna odgrywać rolÄ™ wychowawczÄ… (a z pewnoÅ›ciÄ… powinna i odgrywa), to nie można siÄ™ pogodzić z takÄ… rolÄ… „wychowawczÄ…â€. Czy bohaterowie różnych „Dni oszusta†i podobnych pozycji majÄ… stanowić przykÅ‚ad godny naÅ›ladowania?
IRENEUSZ IREDYŃSKI O SWOIM DZIELE (1964):
„Dzień oszusta†wzbudził wiele nieporozumień; to, co w moim przekonaniu miało być odczytane jako przypowieść o pewnej, specyficznej postawie, zostało przyjęte przez niektórych krytyków jako historyjka afirmująca dosyć żałosne życie niezbyt sympatycznego indywiduum; to, co w moim przekonaniu miało być ilustracją skrajnej obcości, zatracenia się w mistyfikacji, co miało być tragiczne, mimo że sam bohater nim nie był, zostało odczytane jako sławienie wszelkich postaw amoralnych a raczej antymoralnych, jako sławienie rozpasania seksualnego, braku uczuciowości itd. Był okres, iż cieszyłem się, że adwokaci broniący morderców nie powoływali się na moją książkę, jako podręcznik ich klientów. […] pisarz to dziś po prostu intelektualista zajmujący się jednym lub wieloma z rodzajów literatury. Jako intelektualista tkwi w środku polityki, prądów umysłowych, sporów estetycznych. Tkwi jako widz. Jego głos jest głosem doradczym. W sprawach zasadniczych jest bezbronny. Jest nagi. Tarczą jest jego widzenie świata, tarczą jest jego artyzm.
Szczegółową, obszerną, i bardzo interesującą analizę „Dnia oszusta†napisał Zdzisław Marcinów, którą opublikował w swej książce „Bohater obok świata†(2011).
Projekt okładki: Karolina Lubaszko
Â
Cena: 19.95 zł
Sklep: virtualo.pl
Kup teraz DzieÅ„ oszusta za 19.95 zł w księgarni virtualo.pl
Czarna literatura w czystej i doskonałej postaci. Fascynująca, a zarazem odpychająca, gdyż jej bohaterem jest człowiek skrajnie amoralny, zły....
Cena: 19.95 zł
Sklep: virtualo.pl
Kup teraz DzieÅ„ oszusta za 19.95 zł w księgarni virtualo.pl
Wydawca: brak danych
Kategoria: E-booki/Pozostałe E-booki
ISBN: 9788366719620
Waga: b/d kg
Rok wydania: 2021
Czarna literatura w czystej i doskonałej postaci. Fascynująca, a zarazem odpychająca, gdyż jej bohaterem jest człowiek skrajnie amoralny, zły. Notoryczny oszust, manipulant i wreszcie morderca. Tekst poraża obrazami ekstremalnej izolacji, osamotnienia i zatracenia. Ta świetnie napisana (debiutancka!) powieść, która wzbudziła swego czasu (lata 60-te XX wieku) wielkie emocje i kontrowersje, także i dzisiaj nie może pozostawić nikogo obojętnym.
RECENZJA, KTÓRÄ„ NAPISAÅA AGNIESZKA „KOCZOWNICZKA†(2014):
Powieść ta przedstawia dzień z życia pewnego mężczyzny mieszkającego w obskurnym wynajętym pokoju i zajmuje się niezbyt uczciwymi interesami oraz chodzeniem do knajp. Ma kobietę, Monikę, która namawia go do zmiany mieszkania oraz trybu życia. Podczas jej wizyt potrafi zasnąć słodko jak dzidziuś, nie przejmując się, że sprawia jej przykrość. Nie odprowadza jej do domu. Trudno powiedzieć, dlaczego Monika kocha kogoś, kto nie jest ani dobrym kochankiem, ani miłym kompanem do rozmowy i na każdym kroku okazuje jej lekceważenie.
Kiedy tytułowy oszust beznamiętnie snuje swoją opowieść, można zauważyć, że jest człowiekiem całkowicie pozbawionym uczuć wyższych, niezdolnym do współczucia i przyjaźni. Prawie nigdy nie ulega emocjom, tym samym tonem opisuje leżenie na poduszce i śmierć człowieka. Odniosłam wrażenie, że tak okrutny i bezduszny był od dziecka. W pewnej chwili wspomina, że jako czternastolatek bawił się wieszaniem kota. Ciągle kłamie, jak gdyby nie potrafił rozmawiać normalnie. Lubi psuć ludziom dobry humor i – jak typowy alkoholik – z poniżania się czerpie osobliwą przyjemność.
DostrzegÅ‚am pewne podobieÅ„stwa pomiÄ™dzy „Dniem oszusta†a „PÄ™tlą†Marka HÅ‚aski. Oba utwory ukazujÄ… dzieÅ„ z życia wyizolowanego, inteligentnego mężczyzny. Obaj panowie majÄ… kobiety, które ich kochajÄ… i namawiajÄ… do zmiany trybu życia. Obaj bohaterowie na poczÄ…tku znajdujÄ… siÄ™ w domu, potem wÄ™drujÄ… po mieÅ›cie, odwiedzajÄ…c knajpy i wdajÄ…c siÄ™ w liczne awantury, i na koniec wracajÄ… do pustego mieszkania. I wreszcie w obu utworach dużą rolÄ™ odgrywajÄ… antabus oraz pÄ™tla. Co ciekawe, HÅ‚asko wydaÅ‚ „PÄ™tlę†w wieku dwudziestu dwóch lat, a IredyÅ„ski napisaÅ‚ „DzieÅ„ oszustaâ€, majÄ…c zaledwie o rok wiÄ™cej. Wydaje mi siÄ™, że nie sÄ… to przypadkowe podobieÅ„stwa, IredyÅ„ski na pewno znaÅ‚ opowiadanie HÅ‚aski i chciaÅ‚ do niego nawiÄ…zać.
„Dzień oszusta†czytałam z uczuciem podziwu dla autora, który już we wczesnej młodości posługiwał się piórem w sposób bardzo sprawny, oraz niechęci do bohatera i do przedstawionego świata.
RECENZJA, KTÓRÄ„ NAPISAÅA KATARZYNA SAWICKA (2014):
„Dzień oszusta†to historia spięta klamrą, rozpoczyna i wieńczy ją bowiem jedna i ta sama scena leniwego zabijania czasu w łóżku w wynajmowanym pokoju, w którym mieszka tytułowy oszust. Dlaczego oszust? Niekoniecznie z powodów oczywistych, związanych z jego sposobem zarobkowania, a więc sprzedawania rzeczy bezwartościowych za duże stawki. Oszustwo jakiego się dopuszcza główny bohater tej opowieści to oszustwo wyższego kalibru, oszustwo związane z tym co czuje, jak widzi świat i jak go przeżywa. Nasz oszust zdaje się nie wierzyć w to, co się dookoła niego dzieje, zda się traktować ludzi jak marionetki, swobodnie żonglując ich losami, życiem, a nawet śmiercią zabawiając się w swoistego aktora na wielkiej scenie miasta. Nie od rzeczy w swojej recenzji Lem nazwał go nihilistą. Oszust bowiem oszukuje wszystkich, łącznie z samym sobą. Oszukuje swoją gospodynię, swoją dziewczynę, przyjaciół, przypadkową dziewczynę, którą beztrosko w zasadzie zabija, oszukuje wreszcie sam siebie przy dwukrotnym markowaniu własnego samobójstwa. Zdaje się, że rzeczywisty jest tylko w jednym momencie, w jednej chwili, gdy uświadomi sobie co zrobił dziewczynie i w końcu poczuje jakieś żywsze emocje, ale to ledwie na chwilę, na moment, jej śmierć przyjmie już na ten swój dobrze odgrywany sposób. Kim jest ten oszust? W pierwszej chwili wydaje się być złośliwy, potem trudniej ocenić jego kolejne kroki, a ilość niechęci jaką powoduje może odstraszać. Jednak w tym wszystkim przewija się coś ważnego, jakaś nieuchwytna nić związana z tym jaki człowiek jest naprawdę, a jakiego siebie odgrywa przed ludźmi. Na ile to jaki ma swój wewnętrzny porządek to jednolita całość, na ile to materia podlegająca wpływom innych ludzi, ich ocenom, a także sytuacjom, jakie się pomiędzy nimi tworzą? Śledząc dzień jaki przeżywa tytułowy oszust trudno jednoznacznie to ocenić.
ANDRZEJ WALICKI („NOWE DROGI†1963):
Nie ulega, wydaje mi siÄ™, wÄ…tpliwoÅ›ci, iż taka literatura nie jest odbiciem współczesnego życia, lecz jest jego karykaturÄ…. GroźnÄ… karykaturÄ…. Sugeruje faÅ‚szywy obraz spoÅ‚eczeÅ„stwa, stwarza niebezpieczny typ „bohateraâ€. JeÅ›li literatura powinna odgrywać rolÄ™ wychowawczÄ… (a z pewnoÅ›ciÄ… powinna i odgrywa), to nie można siÄ™ pogodzić z takÄ… rolÄ… „wychowawczÄ…â€. Czy bohaterowie różnych „Dni oszusta†i podobnych pozycji majÄ… stanowić przykÅ‚ad godny naÅ›ladowania?
IRENEUSZ IREDYŃSKI O SWOIM DZIELE (1964):
„Dzień oszusta†wzbudził wiele nieporozumień; to, co w moim przekonaniu miało być odczytane jako przypowieść o pewnej, specyficznej postawie, zostało przyjęte przez niektórych krytyków jako historyjka afirmująca dosyć żałosne życie niezbyt sympatycznego indywiduum; to, co w moim przekonaniu miało być ilustracją skrajnej obcości, zatracenia się w mistyfikacji, co miało być tragiczne, mimo że sam bohater nim nie był, zostało odczytane jako sławienie wszelkich postaw amoralnych a raczej antymoralnych, jako sławienie rozpasania seksualnego, braku uczuciowości itd. Był okres, iż cieszyłem się, że adwokaci broniący morderców nie powoływali się na moją książkę, jako podręcznik ich klientów. […] pisarz to dziś po prostu intelektualista zajmujący się jednym lub wieloma z rodzajów literatury. Jako intelektualista tkwi w środku polityki, prądów umysłowych, sporów estetycznych. Tkwi jako widz. Jego głos jest głosem doradczym. W sprawach zasadniczych jest bezbronny. Jest nagi. Tarczą jest jego widzenie świata, tarczą jest jego artyzm.
Szczegółową, obszerną, i bardzo interesującą analizę „Dnia oszusta†napisał Zdzisław Marcinów, którą opublikował w swej książce „Bohater obok świata†(2011).
Projekt okładki: Karolina Lubaszko
Â
Cena: 19.95 zł
Sklep: virtualo.pl
Kup teraz DzieÅ„ oszusta za 19.95 zł w księgarni virtualo.pl
Czarna literatura w czystej i doskonałej postaci. Fascynująca, a zarazem odpychająca, gdyż jej bohaterem jest człowiek skrajnie amoralny, zły....
Cena: 19.95 zł
Sklep: virtualo.pl
Kup teraz DzieÅ„ oszusta za 19.95 zł w księgarni virtualo.pl
Wydawca: brak danych
Kategoria: E-booki/Pozostałe E-booki
ISBN: 9788366719620
Waga: b/d kg
Rok wydania: 2021
Czarna literatura w czystej i doskonałej postaci. Fascynująca, a zarazem odpychająca, gdyż jej bohaterem jest człowiek skrajnie amoralny, zły. Notoryczny oszust, manipulant i wreszcie morderca. Tekst poraża obrazami ekstremalnej izolacji, osamotnienia i zatracenia. Ta świetnie napisana (debiutancka!) powieść, która wzbudziła swego czasu (lata 60-te XX wieku) wielkie emocje i kontrowersje, także i dzisiaj nie może pozostawić nikogo obojętnym.
RECENZJA, KTÓRÄ„ NAPISAÅA AGNIESZKA „KOCZOWNICZKA†(2014):
Powieść ta przedstawia dzień z życia pewnego mężczyzny mieszkającego w obskurnym wynajętym pokoju i zajmuje się niezbyt uczciwymi interesami oraz chodzeniem do knajp. Ma kobietę, Monikę, która namawia go do zmiany mieszkania oraz trybu życia. Podczas jej wizyt potrafi zasnąć słodko jak dzidziuś, nie przejmując się, że sprawia jej przykrość. Nie odprowadza jej do domu. Trudno powiedzieć, dlaczego Monika kocha kogoś, kto nie jest ani dobrym kochankiem, ani miłym kompanem do rozmowy i na każdym kroku okazuje jej lekceważenie.
Kiedy tytułowy oszust beznamiętnie snuje swoją opowieść, można zauważyć, że jest człowiekiem całkowicie pozbawionym uczuć wyższych, niezdolnym do współczucia i przyjaźni. Prawie nigdy nie ulega emocjom, tym samym tonem opisuje leżenie na poduszce i śmierć człowieka. Odniosłam wrażenie, że tak okrutny i bezduszny był od dziecka. W pewnej chwili wspomina, że jako czternastolatek bawił się wieszaniem kota. Ciągle kłamie, jak gdyby nie potrafił rozmawiać normalnie. Lubi psuć ludziom dobry humor i – jak typowy alkoholik – z poniżania się czerpie osobliwą przyjemność.
DostrzegÅ‚am pewne podobieÅ„stwa pomiÄ™dzy „Dniem oszusta†a „PÄ™tlą†Marka HÅ‚aski. Oba utwory ukazujÄ… dzieÅ„ z życia wyizolowanego, inteligentnego mężczyzny. Obaj panowie majÄ… kobiety, które ich kochajÄ… i namawiajÄ… do zmiany trybu życia. Obaj bohaterowie na poczÄ…tku znajdujÄ… siÄ™ w domu, potem wÄ™drujÄ… po mieÅ›cie, odwiedzajÄ…c knajpy i wdajÄ…c siÄ™ w liczne awantury, i na koniec wracajÄ… do pustego mieszkania. I wreszcie w obu utworach dużą rolÄ™ odgrywajÄ… antabus oraz pÄ™tla. Co ciekawe, HÅ‚asko wydaÅ‚ „PÄ™tlę†w wieku dwudziestu dwóch lat, a IredyÅ„ski napisaÅ‚ „DzieÅ„ oszustaâ€, majÄ…c zaledwie o rok wiÄ™cej. Wydaje mi siÄ™, że nie sÄ… to przypadkowe podobieÅ„stwa, IredyÅ„ski na pewno znaÅ‚ opowiadanie HÅ‚aski i chciaÅ‚ do niego nawiÄ…zać.
„Dzień oszusta†czytałam z uczuciem podziwu dla autora, który już we wczesnej młodości posługiwał się piórem w sposób bardzo sprawny, oraz niechęci do bohatera i do przedstawionego świata.
RECENZJA, KTÓRÄ„ NAPISAÅA KATARZYNA SAWICKA (2014):
„Dzień oszusta†to historia spięta klamrą, rozpoczyna i wieńczy ją bowiem jedna i ta sama scena leniwego zabijania czasu w łóżku w wynajmowanym pokoju, w którym mieszka tytułowy oszust. Dlaczego oszust? Niekoniecznie z powodów oczywistych, związanych z jego sposobem zarobkowania, a więc sprzedawania rzeczy bezwartościowych za duże stawki. Oszustwo jakiego się dopuszcza główny bohater tej opowieści to oszustwo wyższego kalibru, oszustwo związane z tym co czuje, jak widzi świat i jak go przeżywa. Nasz oszust zdaje się nie wierzyć w to, co się dookoła niego dzieje, zda się traktować ludzi jak marionetki, swobodnie żonglując ich losami, życiem, a nawet śmiercią zabawiając się w swoistego aktora na wielkiej scenie miasta. Nie od rzeczy w swojej recenzji Lem nazwał go nihilistą. Oszust bowiem oszukuje wszystkich, łącznie z samym sobą. Oszukuje swoją gospodynię, swoją dziewczynę, przyjaciół, przypadkową dziewczynę, którą beztrosko w zasadzie zabija, oszukuje wreszcie sam siebie przy dwukrotnym markowaniu własnego samobójstwa. Zdaje się, że rzeczywisty jest tylko w jednym momencie, w jednej chwili, gdy uświadomi sobie co zrobił dziewczynie i w końcu poczuje jakieś żywsze emocje, ale to ledwie na chwilę, na moment, jej śmierć przyjmie już na ten swój dobrze odgrywany sposób. Kim jest ten oszust? W pierwszej chwili wydaje się być złośliwy, potem trudniej ocenić jego kolejne kroki, a ilość niechęci jaką powoduje może odstraszać. Jednak w tym wszystkim przewija się coś ważnego, jakaś nieuchwytna nić związana z tym jaki człowiek jest naprawdę, a jakiego siebie odgrywa przed ludźmi. Na ile to jaki ma swój wewnętrzny porządek to jednolita całość, na ile to materia podlegająca wpływom innych ludzi, ich ocenom, a także sytuacjom, jakie się pomiędzy nimi tworzą? Śledząc dzień jaki przeżywa tytułowy oszust trudno jednoznacznie to ocenić.
ANDRZEJ WALICKI („NOWE DROGI†1963):
Nie ulega, wydaje mi siÄ™, wÄ…tpliwoÅ›ci, iż taka literatura nie jest odbiciem współczesnego życia, lecz jest jego karykaturÄ…. GroźnÄ… karykaturÄ…. Sugeruje faÅ‚szywy obraz spoÅ‚eczeÅ„stwa, stwarza niebezpieczny typ „bohateraâ€. JeÅ›li literatura powinna odgrywać rolÄ™ wychowawczÄ… (a z pewnoÅ›ciÄ… powinna i odgrywa), to nie można siÄ™ pogodzić z takÄ… rolÄ… „wychowawczÄ…â€. Czy bohaterowie różnych „Dni oszusta†i podobnych pozycji majÄ… stanowić przykÅ‚ad godny naÅ›ladowania?
IRENEUSZ IREDYŃSKI O SWOIM DZIELE (1964):
„Dzień oszusta†wzbudził wiele nieporozumień; to, co w moim przekonaniu miało być odczytane jako przypowieść o pewnej, specyficznej postawie, zostało przyjęte przez niektórych krytyków jako historyjka afirmująca dosyć żałosne życie niezbyt sympatycznego indywiduum; to, co w moim przekonaniu miało być ilustracją skrajnej obcości, zatracenia się w mistyfikacji, co miało być tragiczne, mimo że sam bohater nim nie był, zostało odczytane jako sławienie wszelkich postaw amoralnych a raczej antymoralnych, jako sławienie rozpasania seksualnego, braku uczuciowości itd. Był okres, iż cieszyłem się, że adwokaci broniący morderców nie powoływali się na moją książkę, jako podręcznik ich klientów. […] pisarz to dziś po prostu intelektualista zajmujący się jednym lub wieloma z rodzajów literatury. Jako intelektualista tkwi w środku polityki, prądów umysłowych, sporów estetycznych. Tkwi jako widz. Jego głos jest głosem doradczym. W sprawach zasadniczych jest bezbronny. Jest nagi. Tarczą jest jego widzenie świata, tarczą jest jego artyzm.
Szczegółową, obszerną, i bardzo interesującą analizę „Dnia oszusta†napisał Zdzisław Marcinów, którą opublikował w swej książce „Bohater obok świata†(2011).
Projekt okładki: Karolina Lubaszko
Â