Cena: 10.57 zł
Sklep: ebookpoint.pl
Kup teraz Iskry spod mÅ‚ota. Tom 3. Część I. Kruszenie kamienia za 10.57 zł w księgarni ebookpoint.pl
To kolejna książka z cyklu powieściowego Na przełomie. Następna powieść pokazuje świat stary, kończący się i świt tego nowego świata, kt&...
zobacz więcej informacji
Cena: 10.57 zł
Sklep: ebookpoint.pl
Kup teraz Iskry spod mÅ‚ota. Tom 3. Część I. Kruszenie kamienia za 10.57 zł w księgarni ebookpoint.pl
Wydawca: ebookpoint
Kategoria: bez kategorii
ISBN: 9788380647398
Waga: b/d kg
Rok wydania: b/d
To kolejna książka z cyklu powieÅ›ciowego Na przeÅ‚omie. NastÄ™pna powieść pokazuje Å›wiat stary, koÅ„czÄ…cy siÄ™ i Å›wit tego nowego Å›wiata, który po zrujnowaniu wszystkiego, co dawne sprawi, iż na ziemi zapanuje raj. Tyle że to wcale nie jest takie oczywiste, a raj wcale rajem być nie musi. ZmieniajÄ… siÄ™ ludzie, zmieniajÄ… siÄ™ czasy, zmienia siÄ™ podejÅ›cie do tego, co od zawsze uważane byÅ‚o za wartoÅ›ciowe, ale zmieniajÄ… siÄ™ też techniki wdrażania zÅ‚a, bo ludzka dusza bynajmniej nie bieleje, lecz staje siÄ™ coraz mroczniejsza i czarna. Ta książka to gwarancja emocjonujÄ…cej, niezapomnianej przygody czytelniczej. Już pierwsze zdania wstÄ™pu wprowadzajÄ… nas w temat, ukazujÄ…c jednoczeÅ›nie niezwykÅ‚y klimat prozy Ossendowskiego: Paryż, otulony szarÄ…, mglistÄ… zasÅ‚onÄ…, jak gdyby siÄ™ rozpÅ‚ywaÅ‚ we Å‚zach. UkoÅ›ne, smagajÄ…ce bicze deszczu siekÅ‚y mury domów i poÅ‚yskujÄ…ce szyby wystaw sklepowych; brudne mÄ™tne strugi zalewaÅ‚y chodniki i asfalt jezdni. WszÄ™dzie mknęły potoki wody i zbieraÅ‚y siÄ™ w kaÅ‚uże. Pod pÅ‚óciennym namiotem kiosku z kwiatami znalazÅ‚o schronienie kilku ukrywajÄ…cych siÄ™ przed deszczem ludzi. Jeden z nich wysoki w miÄ™kkim kapeluszu, nisko opuszczonym na czoÅ‚o, w szarym, sportowym pÅ‚aszczu, niedbale narzuconym na szerokie bary, staÅ‚ spokojnie, oparty o grubÄ… laskÄ™. Spod zwisajÄ…cego ronda wyglÄ…daÅ‚y szydercze oczy, chwilami bÅ‚yskajÄ…ce drapieżnie, okrÄ…gÅ‚e, niemal nieruchome źrenice czatujÄ…cego na zdobycz ptaka. Czerwona, starannie ogolona twarz miaÅ‚a wyraz zimnego skupienia i czujnej bacznoÅ›ci. CzÅ‚owiek ten oglÄ…daÅ‚ sÄ…siadów uważnie, prawie natrÄ™tnie, lecz wynioÅ›le zarazem, a kÄ…ciki zaciÅ›niÄ™tych warg bez przerwy opuszczaÅ‚y mu siÄ™ i podnosiÅ‚y, jak gdyby odpowiadaÅ‚y utajonym myÅ›lom.
KUP TERAZ