Cena: 45.97 zł
Sklep: selkar.pl
Kup teraz Lwowskie czwartki Romana W. Ingardena 1934-1937 za 45.97 zł w księgarni selkar.pl
Maszynopis znaleziony w bibliotece IBL PAN okazał się zapisem protokołów z estetycznych i filozoficznoliterackich spotkań prowadzonych przez Roma...
zobacz więcej informacji
Cena: 45.97 zł
Sklep: selkar.pl
Kup teraz Lwowskie czwartki Romana W. Ingardena 1934-1937 za 45.97 zł w księgarni selkar.pl
Wydawca: PIW
Kategoria: Książki/Nauki społeczne, humanistyczne, ekonomiczne/Literaturoznawstwo/Historia literatury
ISBN: 9788381961448
Waga: 0.6500 kg
Rok wydania: 2020
Maszynopis znaleziony w bibliotece IBL PAN okazał się zapisem protokołów z estetycznych i filozoficznoliterackich spotkań prowadzonych przez Romana W. Ingardena na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie w latach 1934-1937. Niemal wszystkie odbywały się w czwartkowe wieczory. Brali w nich udział znani filozofowie i psychologowie, badacze literatury i języka, malarze, muzykolodzy, krytycy literaccy, filmoznawcy i teatrolodzy, nie tylko ze środowiska akademickiego. Protokoły te można więc czytać jako dokument pasji intelektualno-artystycznych lwowskiej elity humanistycznej lat trzydziestych XX wieku.
Toczące się tu spory świadczą o dokonującym się przełomie w estetyce i filozofii literatury. Podawano pod rozwagę nie tylko dzieła sztuki, ale i papierki od cukierków, gwar uliczny uznany za symfonię wielkiego miasta, nowe media, czyli radio, jakości estetyczne smaków i woni - co świadczy o projektowaniu nowoczesności dojrzałej. Spory te poświadczają narodziny innego miasta niż znane z okresu dominacji szkoły Kazimierza Twardowskiego - nowego Lwowa Ingardena.
Protokoły pozwalają także prześledzić rozwój myśli Ingardena. Jak na dłoni widać, że wiele pomysłów, znanych z przyszłych rozpraw, wyłaniało się w toku żywych, zaciętych często dyskusji i wnikliwego rozsądzania argumentów. Wydana w 1937 roku książka Ingardena O poznawaniu dzieła literackiego "na naszych powstawała oczach", wspomina uczestniczka spotkań.
To, czego nie udało się utrwalić na piśmie, dopełniają fotografie udostępnione z archiwum rodzinnego. Zwraca uwagę ta ze spotkania w czerwcu 1934. Na tablicy widnieje schematyczny rysunek - graficzna wykładnia Ingardenowskich quasi-sądów. Kto naszkicował kredą schemat, nie wiadomo, chciałoby się jednak wierzyć, że Ingarden.
KUP TERAZ